Co dodaje kompotowi z suszu, pierogom i kutii odrobiny pikanterii? Gadżety erotyczne czekające pod choinką!
Gwiazdka to doskonała okazja, aby podarować komuś bliskiemu odrobinę seksualnej radości. Może być to zarówno coś, co dopiero wprowazi tę osobę w świat akcesoriów erotycznych, jak i gadżet, który ładnie uzupełni już istniejącą kolekcję.
Przygotowałam więc trzy zestawienia gadżetów, kosmetyków i gier, na które warto zwrócić uwagę, wypełniając worek niegrzecznego Mikołaja. Wśród zebranych przeze mnie propozycji są zarówno akcesoria luksusowe, jak i tańsze dodatki do głównego prezentu, które pozwoliłam sobie określić mianem „seksownych drobiazgów”. Zabawki z sekcji „coś innego” to zaś obietnica nowych seksualnych przygód.
Dlatego jeżeli szaleństwo gwiazdkowych zakupów dopiero przed tobą, potraktuj te listy jako inspiracje, które pomogą z morza zabawek dla dorosłych wyłowić prawdziwe perełki, które wywołają uśmiech na niejednej twarzy i niejedną osobę przyprawią o szybsze bicie serca (z wiadomych powodów…).
Coś innego, ale wciąż sexy
1. Zestaw do peggingu – Broad City Pegasus Pegging Kit; 2. Dodil – dildo do samodzielnego formowania; 3. Gra Foreplay in a Row (recenzja); 4. Komma Lika – gra w równouprawnienie; 5. Pulsator Stronic Drei; 6. Tokidoki – Masażer z głową jednorożca; 7. Zestaw do klonowania penisa; 8. Wibrator na palce; 9. Zestaw do klonowania cipki.
Odrobina luksusu
1. Wibrator Prism VII (lub Prism V); 2. Je Joue Classic Bullet (recenzja); 3. Wegańskie ozdoby do ciała Bijoux Indiscrets; 4. Złocone dildo MyFucsia; 5. Lelo Sona (recenzja); 6. Mystery Vibe Crescendo – wibrator do samodzielnego programowania; 7. Luksusowa świeca do masażu; 8. Doxy Die Cast (recenzja); 9. Zaciski na sutki i łechtaczkę.
Seksowne drobiazgi
1. Nasutniki-usta; 2. Packa w kształcie dłoni; 3. Zestaw do spankingu; 4. Lawendowy lubrykant; 5. Peggy Orenstein, Dziewczyny o seksie; 6. Zestaw olejków do masażu; 7. Dziewczyński sekspozytywny zeszyt; 8. Jedwabna lina do krępowania ciała; 9. Tristan Taormino, Seks analny bez tajemnic.
A ty już wiesz, co sam/a znajdziesz pod choinką? Ciekawa jestem, co znalazło się na twojej świątecznej liście życzeń!
Komentarze zamknięte.
Eliza
20 grudnia 2017 at 14:39Bardzo ciekawy blog
Mily
12 grudnia 2017 at 13:16Skoro juz widze świece, to zadam pytanie, może ktoś mi podpowie. Jak spróbuje zrobić własną świece na wosku sojowym to moge jej używać do masażu? Mam jakąś paranoje, że w tych kupowanych może być parafina, a parafina robi mojej skórze bubu. A jeśli jest jakiś lepszy materiał od wosku sojowego, to co to jest?
Nat
12 grudnia 2017 at 14:06Wosk sojowy ma tę zaletę, że topi się w temperaturze niższej niż świece parafinowe, dlatego sporo świec do masażu jest właśnie na bazie wosku sojowego. Jeżeli chcesz zrobić własną świecę do masażu, upewnij się tylko, że mieszanka jest przeznaczona do robienia świec lanych.
Ewentualnie możesz wykorzystać mieszankę wosku pszczelego i np. masła shea, oleju arganowego lub oleju kokosowego. W internecie można znaleźć sporo przepisów na domowe świece do masażu. Powodzenia!
Katkat
9 grudnia 2017 at 23:32Nat, czy planujesz zrecenzować Prism V albo Prism VII? Już kilka razy o nim wspomniałaś, za każdy razem pozytywnie – chętnie przeczytałabym więcej.
Nat
11 grudnia 2017 at 17:29Tak, planuję! Recenzja ukaże się albo pod koniec grudnia, albo na samym początku 2018 roku.
Elza
9 grudnia 2017 at 16:39Z Bijoux Indiscrets polecam też serię Magnifique (kupiłam bransoletki-kajdanki i naszyjnik-obrożę). Bardzo elegancka biżuteria, na pierwszy rzut oka nie kojarzy się łóżkowo, ale intryguje. Bransoletki czy ten naszyjnik przy pomocy odpinanych łańcuszków można zamienić w coś więcej niż tylko biżuterię.
….
Kupiłam na czarnopiątkowych promocjach i oczywiście nie mogłam doczekać do choinki, już je noszę. :D
Nat
11 grudnia 2017 at 17:31Też uwielbiam metale z Bijoux, bo pozwalają mi być classy & sassy jednocześnie!