Proseksualna poleca | Gdańsk Fetish Festival | Wygraj wejściówki na imprezę!

Proseksualna poleca | Gdańsk Fetish Festival | Wygraj wejściówki na imprezę!

Już 29 czerwca rozpocznie się pierwszy Gdańsk Fetish Festival – impreza, która łączy sesje warsztatowe, targi BDSM, pokazy, ale również zabawę do białego rana.

Proseksualna z dziką rozkoszą objęła matronat nad tym wydarzeniem, a o samym festiwalu więcej opowiedzą jego organizatorzy – Kasia i Maciej.

Nat: Kasiu, Macieju, organizujecie Gdańsk Fetish Festival – pierwszą taką imprezę w Gdańsku, która łączy klimaty fetyszowe i techno. Co zainspirowało Was do stworzenia tego wydarzenia?

Kasia: Temat BDSM w naszym kraju wciąż owiany jest tajemnicą, jest tabu, niektóre osoby wciąż uznają zamiłowanie do tego typu praktyk za zaburzenie psychiczne. I choć sami mamy bardzo otwartych i tolerancyjnych znajomych, zdarza nam się spotykać pobłażliwe spojrzenia, dystans, odcinanie się od tematu. Ale mimo to jest wiele reakcji, które każdego dnia przekonują nas do tego, że to, co robimy ma sens, że ludzie potrzebują przestrzeni, w której można swobodnie spełniać swoje fantazje, bawić się inaczej niż tylko w klubach, które mogliby odwiedzić codziennie.

Maciej: Wiemy, że temat cieszy się ogromnym zainteresowaniem nie tylko w Trójmieście – do tej pory, aby realizować swoje fantazje oraz poznawać ludzi „z klimatu” wybieraliśmy się na imprezy do Wrocławia, Warszawy, bądź poza Polskę.

Nat: Festiwal odbędzie się w wyjątkowej przestrzeni – w Klubie Sztuki Alternatywnej ProtoKultura na terenie Stoczni. Dlaczego wybraliście właśnie to miejsce?

Kasia: Śmiejemy się, źe to miejsce wybrało nas. Próbowaliśmy zainicjować temat w innym miejscu i mimo początkowej bardzo przychylnej postawie do inicjatywy i pomysłu, natrafiliśmy na ścianę w postaci „u nas to niestety nie przejdzie”. Podobne doświadczenia mają organizatorzy innych imprez w całej Polsce – podstawowym wyzwaniem jest miejsce, które zgodzi się współpracować na każdej płaszczyźnie – od ideowej, czyli krzewienia świadomości seksualnej, po najmniejsze kwestie techniczne, które na samym końcu organizowania imprezy często mają kluczowe znaczenie dla wydarzenia. 

Maciej: Takim właśnie miejscem okazał się Klub Sztuki Alternatywnej ProtoKultura, popularnie wśród mieszkańców Trójmiasta nazywany „Proto”. Gdy przyszliśmy do właściciela klubu, nie tylko otrzymaliśmy pełne poparcie dla organizacji imprezy, ale niesamowite industrialne wnętrza wręcz zaparły nam dech w piersiach – to naprawdę unikatowe miejsce na skalę europejską, klub w centrum miasta, na terenie stoczni, z wystającymi zza rogu żurawiami Stoczni Gdańskiej, surowa cegła i pomieszczenia po halach stoczniowych – to wręcz wymarzona sceneria dla tego typu przedsięwzięcia.  

Nat: Czego goście mogą spodziewać się po pierwszej edycji imprezy? Jakie atrakcje dla nich przygotowaliście?

Maciej: Szczerze mówiąc, najbardziej dumni jesteśmy ze współpracy z RedDiamonds.pl – młodą marką z Trójmiasta, która odezwała się do nas na samym początku organizacji wydarzenia – i zgodzili się zbudować dla Gości Gdańsk Fetish Festival największy PlayRoom Ground w tej części Europy, jeśli nie w całej Europie. 150 metrów kwadratowych będzie wyposażone w najwyższej jakości meble BDSM produkowane u nas, w Trójmieście, a którymi już teraz zachwycają się organizatorzy największych targów BDSM w całej Europie. Dyby, huśtawka, rama, krzyż, klatka, specjalny stół czy krzesło tortur – to tylko niektóre z wielu mebli, którymi wyposażą PlayRoom w strefie Inside.

Kasia: Kolejnym odważnym krokiem, na który się zdecydowaliśmy, jest kilkunastometrowy DarkRoom, w którym goście będą mogli spełniać w odosobnieniu swoje najdziksze fantazje, oczywiście za poszanowaniem i za zgodą pozostałych uczestników zabawy. Na gości strefy Inside oprócz wyśmienitego line-upu czekają pokazy Shibari, Suspension, Orgasm&Wax Play, ale fani tramplingu czy fetyszyści stóp też znajdą coś dla siebie.

Maciej: Dla tych osób, które chcą pobawić się przy dźwiękach techno, przygotowaliśmy strefę zewnętrzną TechnoPatio – tutaj dress code nie jest obowiązkowy, ale nagradzamy go tańszą wejściówką – chcemy, by goście w tej strefie mogli się poczuć jak w jednym z berlińskich klubów, na przykład KitKat czy Tresor. 

Ale festiwal to nie tylko zabawa – w ciągu dnia zorganizowaliśmy warsztaty Shibari oraz BHP w BDSM, gdzie można będzie poznać tajniki japońskiej sztuki wiązania oraz nauczyć się jak bawić się bezpiecznie, poznać podstawowe zasady bezpieczeństwa w świecie BDSM. Dla osób bardziej dociekliwych przewidzieliśmy warsztatową dogrywkę drugiego dnia festiwalu.

Nat: Oprócz wydarzeń odbędą się również targi BDSM. Co będzie można na nich znaleźć?

Kasia: Targi to wydarzenie zdecydowanie dwubiegunowe – z jednej strony zależało nam na zachęceniu gości do przełamania się do udziału w tego typu wydarzeniach, gdzie w świadomy sposób można porozmawiać o swojej seksualności z psychologiem, dotknąć świata BDSM, doświadczyć bólu na swojej skórze poprzez tatuaż, zakupić wysokiej klasy akcesoria, meble, odzież i biżuterię od polskich producentów, ale także obejrzeć tematyczną wystawę obrazów i zdjęć. Targi to miejsce wyjątkowe, gdzie oprócz zrobienia zakupów, będzie można spojrzeć na niektóre kwestie związane z BDSM z innej strony, jako na wyjątkową pracę, rękodzieło, sztukę.

Maciej: Targi odbędą na terenie Protokultury w piątek 29.06. w godzinach 10-18, wstęp kosztuje 20 złotych. Dla gości, którzy odwiedzą targi, wejście do strefy Inside będzie o 10 złotych tańsze. Wielu wystawców potwierdziło liczne promocje i zniżki. A wśród wystawców znajdą się m.in. wspomniana wcześniej marka RedDiamonds.pl, Leather Seduction, Ciocia Samo Zuo DIY, Nawado.pl. 

Nat: Powiedzcie coś więcej o wieczornych imprezach – TechnoPatio i strefie Inside. Skąd ten podział?

Maciej: W opisie wydarzenia zamieściliśmy jedno zdanie, które pięknie to opisuje: „Pamiętajcie, że to wydarzenie połączy niepołączalne do tej pory aspekty”.  Czym są te aspekty? To połączenie jednego wydarzenia dla osób które wiedzą czego potrzebują i są bywalcami imprez BDSM, dla osób, które są zainteresowane tematem i dla fanów techno. Nie można zapomnieć o tym, że przygotowaliśmy program obejmujący dwie sceny aż do dziesiątej rano – to było niesamowite wyzwanie organizacyjne, ale zależy nam, aby wszystkie przeżycia podczas tego wydarzenia przenikały się z muzyką, która ma podkreślić intensywność doznań.

Kasia: Dwie strefy powstały też po to, żeby nikomu się nie narzucać. Żeby osoby niezdecydowane lub te,  które mają mniejsze oczekiwania od imprezy fetyszowej, miały okazję zasmakować jak, taka impreza wygląda (na gości strefy TechnoPatio również czekają pokazy). Nie mogliśmy jednak zapomnieć o potrzebach osób, dla których tego typu wydarzenia to nie pierwszyzna – uważnie słuchaliśmy wszystkich uwag i zaproponawaliśmy dress code, który jest warunkiem wejścia do strefy Inside. Tym samym zapraszamy do strefy Inside tylko zdecydowane osoby, które chcą zabawić się w prawdopodobnie największym PlayRoomie w Europie, odwiedzić DarkRoom. Podkreślamy też, że liczba miejsc jest ograniczona, w środku obowiązuje zakaz fotografowania, a do strefy można będzie wejść tylko do północy (bądź do wyprzedania wszystkich biletów). 

Nat: Powiedzcie więc, o co chodzi z dress codem. Co poradzilibyście osobom, które staną przed dylematem, co na siebie włożyć?

Kasia: Codziennie ktoś zadaje to nam pytanie! Żeby znaleźć odpowiedź, zadaj sobie pytanie – w czym będziesz się dobrze czuć? Do strefy Inside zapraszamy osoby, które dobrze będą się czuły nago, w bieliźnie, skórze, lateksie – ale stroje wieczorowe z elementami BDSM typu bicz, obroża ze smyczą również będą mile widziane. W strefie TechnoPatio selekcja będzie dużo bardziej pobłażliwa i tutaj dress code nie obowiązuje. Na pewno nie warto ubierać się w coś, w czym czujemy się niekomfortowo.

Maciej: Pamiętam, jak stresowałem się moim ubraniem przed pierwszą taką imprezą – stres tak mnie zjadł, że cały czas zastanawiałem się, jak wyglądam na tle reszty. Ale gdy przechodzi obok ciebie trzecia półnaga zakonnica i dwóch półnagich mężczyzn w strojach psów, nagle czujesz, że tutaj naprawdę możesz być sobą i pozwolić sobie na więcej i nikt nie będzie cię oceniał.

Nat: Czy impreza przeznaczona jest wyłącznie dla osób, które już funkcjonują w tematach fetyszowych, czy osoby, które definiują się jako totalnie waniliowe też znajdą na Gdańsk Fetish Festival coś dla siebie? Jak zachęcilibyście je do udziału w wydarzeniu?

Maciej: Standardowe zasady bezpieczeństwa będą obowiązywać w strefie Inside – oprócz fotografa wyznaczonego przez nas, który nie opublikuje żadnych zdjęć twarzy osób uczestniczących w imprezie, nikt nie ma prawa robić zdjęć. Oznacza to, że jeżeli przyłapiemy kogokolwiek na robieniu zdjęć podczas imprezy, od razu wyprosimy taką osobę z imprezy. Szanujemy to, że każdy z nas ma osobną rolę do odegrania w życiu codziennym, a osobną na takim wydarzeniu – dlatego wejście do strefy Inside będzie oddzielone czarną kurtyną. Osoby totalnie waniliowe, którym wystarczy muzyka i pokazy, zapraszamy na TechnoPatio. 

Nat: Dla ułatwienia komunikacji między gośćmi przygotowaliście też kolorowe opaski, powiedzcie, skąd ta decyzja i co oznaczają poszczególne kolory.

Kasia: Specjalne opaski, które będziemy rozdawać przed wejściem do strefy Inside będą określać, czy goście są otwarci na rozmowę (żółta opaska), na zabawę (czerwona) lub nie chcą wchodzić w żadne interakcje z innymi osobami (czarna). Zabieg ten ma ułatwić zabawę gościom – często spotkaliśmy się na klimatycznych imprezach, że ktoś do nas podchodził i zaczynał rozmowę – jesteśmy otwarci na poznawanie nowych osób, więc nam to nie przeszkadza. Wiemy jednak, że wiele osób przychodząc na takie wydarzenie, chce mieć zachowną strefę komfortu – której granicą na przykład jest rozmowaa. Dlatego, aby ułatwić komunikację, wprowadziliśmy to dosyć proste rozwiązanie.

Maciej: Opaski można też zmienić w ciągu imprezy, na przykład jeśli ktoś pod wpływem atmosfery zdecyduje, że jest otwarty nie tylko na rozmowę, ale również na zabawę.

Nat: Powiedzcie jeszcze kilka słów o kwestiach organizacyjnych – gdzie można kupić bilety na poszczególne wydarzenia, jak rezerwować miejsca na warsztatach?

Kasia i Maciej: Bilety na TechnoPatio można kupić w przedsprzedaży na stronie klubu ProtoKultura. W przedsprzedaży kosztują one 15 złotych, w dniu imprezy – 20 złotych. Dla osób, które przyjdą przebrane, oferujemy bilety w cenie 10 zł.

Bilety do strefy Inside można będzie zakupić jedynie przy wejściu, po weryfikacji dress code’u, w cenie 60 złotych.

Zapisy przyjmujemy już tylko na Warsztaty BHP w BDSM poprzez naszego maila [email protected] lub na naszej stronie na Facebooku. Niestety, warsztaty Shibari są już całkowicie wyprzedane.

Nat: A na zakończenie – jakie nadzieje żywicie wobec pierwszej edycji Gdańsk Fetish Festival?

Kasia i Maciej: Naszym marzeniem jest wzbudzanie świadomości, łamanie tabu, oznaczenie Gdańska nie tylko na fetyszowej mapie Polski, ale również Europy. Chcemy robić to bez uprzedzeń, pokazując gościom z Polski i z zagranicy, że mogą tutaj puścić wodze swoich fantazji i zasmakować prawdziwej rozkoszy.  Proszę, trzymaj za nas kciuki, a my wracamy do pracy nadw Festiwalem! 

Nat: W takim razie trzymam kciuki i życzę Wam, aby impreza okazała sie sukcesem! 

* KONKURS *

Konkurs rozstrzygnięty – sprawdźcie maile! Na odpowiedź czekam do piątku, 29.06.2018, do południa! 

Jeżeli ten wywiad jeszcze nie zachęcił was do wypolerowania lakierków i kupienia biletów do Gdańska, to może zachęci was konkurs, który przygotowałam wspólnie z Gdańsk Fetish Festival!

Do wygrania są dwie podwójne wejściówki do strefy Inside – prawdopodobnie największego PlayRoomu w Europie, wyposażonego przez RedDiamods.pl.

Aby wziąć udział w konkursie (oraz dobrze zabawić się podczas festiwalu) w komentarzu pod tym postem napisz, w co ty i druga osoba ubierzecie się, aby wejść do strefy Inside*. Na odpowiedzi czekam do czwartku, godz. 15:00. Nagrody przyznam tego samego dnia do północy. Bilety będzie można odebrać przy wejściu do strefy Inside.

Zostawiając komentarz, nie zapomnij o wpisaniu często sprawdzanego adresu email w przeznaczonym do tego polu – w przeciwnym razie nie będę mogła się z tobą skontaktować w sprawie wygranej!

* Sama wygrana w konkursie nie gwarantuje wejścia do strefy Inside, jeżeli dress code nie zostanie zachowany.

Komentarze zamknięte.
  1. Karetko

    30 czerwca 2018 at 13:18

    Jak było? Nie mogłem uczestniczyć. Napiszcie.

  2. Lisek i jego Pani

    28 czerwca 2018 at 14:10

    Jeszcze nigdy nie byliśmy na takiej fajnej imprezie, gdzie mógłbym swobodnie być liskiem, ale razem z moją Panią bawimy się w różne rzeczy od roku i wciąż odkrywamy nowe sposoby na rozkosz :3 Bardzo się ekscytuję na myśl o tym wszystkim, czego możemy się jeszcze nauczyć! ❤

    Moja Pani będzie na sobie miała czarny gorset, czarną koronkową sukienkę z luźną górą odsłaniającą całkiem sporo, siateczkowe rajstopy i obcasy. Będzie trzymać koniec mojej smyczy oraz trochę akcesoriów, jak m.in. flogger.
    Dla mnie Pani przygotowała pasiaste zakolanówki, obrożę, żeby trzymać mnie na smyczy, stringi męskie z otwartym tyłem (umożliwiające posiadanie ogonka), mój lisi ogonek i uszka z dzwoneczkami oraz jej „całkiem luźną” różową bluzkę :3

    Weźmiemy też ze sobą czarną taśmę i kajdanki, gdybym był nie dość grzeczny. Poza tym Pani powiedziała, że zrobi nam ładny makijaż ❤

    Istnieje szansa, że do strojów coś jeszcze dodamy, bo moja Pani ma zawsze dużo cudownych pomysłów 😊

  3. Ostry

    28 czerwca 2018 at 12:42

    Skórzana kurtka, na szyji obroża, kominiara a na wierzchu wielka twarda pała którą potrafie mocno uderzyć niegrzeczne kicie.

  4. Little Foxy Princess

    28 czerwca 2018 at 10:28

    Moja Bestia będzie ubrana w szykowny garnitur w lekką kratę, gdzie z kieszonki kamizelki będzie wystawał niewielki pejczyk, bo jego Lisek lubi czasem sprawić jakiś figiel, a wtedy trzeba Liska troszkę zdyscyplinować! ^^ A Lisek! Lisek będzie ubrana tylko! ^^ w skromną czarną, długą, do ziemi odsłaniajacą jej plecy sukienkę z rozporkiem aż po saaam szczyt uda, a może i wyżej :3 To wszystko przyozdobi wiązanie konopnymi linami, które sprawi Moja Bestia, krepując drobne ciało Liska, odsłaniając i uwydatniając co nieco… No i co by ze mnie był za Lisek bez ogonka! Korek analny z rudą kitką – obowiazkowo! Oczywiście koniec liny cały czas będzie spoczywał w dłoni Mojej Bestii.

  5. Mama P

    27 czerwca 2018 at 22:35

    Z moim partnerem jesteśmy jako para w klimacie od kilku miesięcy. Ostatecznie przyjętą formułą jest Pani i mały koteczek- rozwydrzony koci bachor, któremu trzeba zatkać niewyparzoną mordkę samodzielnie wykonanym kneblem-kagańcem ze skóry z ćwiekami. Sporządziłam specjalnie dla niego też uprząż na klatkę piersiową ze skóry ze smyczką, aby za daleko mi nie uciekał. Na tyłek założę mu winylowe, szyte przeze mnie na tę okazję bokserki. Do tego opaski, którymi zepnę jego smukłe nogi z nadgarstkami. Niech trzyma łapki przy sobie. Swój strój zobaczy dopiero w dniu imprezy, do dziś jest przekonany, że idzie nago!
    Ja będę również w kreacji zaprojektowanej i uszytej przez siebie. Skórzane otwarte w kroku i na biuście body z klamrami i ćwiekami, na nogach pończochy i ulubione szpilki kotka. Moje dłonie przyozdobią skórzane (a jak!) długie rękawiczki, a na ramiona zarzucę zwiewną szatkę, przez którą będą pewnie prześwitywać liczne tatuaże.

  6. kejsi

    27 czerwca 2018 at 13:49

    ja – czarna lateksowa góra stroju pani pilot, moja dziewczyna – uprząż.

    • Mital

      28 czerwca 2018 at 17:01

      daj się zdominować

  7. BlackDragoness

    26 czerwca 2018 at 18:27

    Nie możemy sobie odmówić takiej imprezy!
    Dominująca uczennica w krótkiej mini, szklankach oraz oraz jej pól naj niewolnik meldują się! : D

  8. jmg

    26 czerwca 2018 at 15:55

    Uprzęże i jeszcze raz uprzęże! Skóra i trochę biżuterii ubieranej zwykle na koncerty metalowe. Wyjście z moją dziewczyną na randkę w takim stylu byłoby niesamowitym doświadczeniem a przygotowania stroju i podziwianie innych gości powinno się równać z przeżyciem zarówno artystycznym jak i seksualnym. Jako dwie dziewczyny czasami na imprezach doświadczamy słabych sytuacji kiedy otwarcie okazujemy sobie uczucia, wiem, że w środowisku entuzjastów BDSM i jasnych granic nie jesteśmy na to narażone.

  9. Ola

    25 czerwca 2018 at 20:24

    Przepraszam, jeśli czepiam się bezpodstawnie. Jednak widzę seksownie ubrane kobiety w wypiętych pozach, zapięcia dla kobiet. Zastanawia mnie, czy to kolejna impreza ukazująca kobiety jako przedmioty seksualne, by mężczyźni mogli sobie popatrzeć i pofantazjować, czy też grupa adresatów jest większa?
    Bo choć sama lubię siebie w takich ciuszkach i pozycjach, to uwielbiam też w takim kontekście widzieć mężczyzn, a okazji do tego mam znaczniej mniej niż do oglądania kobiet.

    • Marek Gołuński

      25 czerwca 2018 at 20:34

      Jeśli tylko chcesz przebiorę się jak lubisz. Mam trochę strojów :).

    • Ola

      25 czerwca 2018 at 21:20

      Super, jak dotrę, to dam znać :D

  10. Marek Gołuński

    25 czerwca 2018 at 19:48

    Ja będę jako dziwka trans. W butach dlugich, czerwonych z obcasem 20cm. Peruka czerwona jak i korale, sukienka, kabaretki, usta i paznokcie.
    Mam nadzieję, że ktoś zechce mnie bzykać, pozwoli obciągnąć lub choćby zbić tyłek.

    • Marek Gołuński

      25 czerwca 2018 at 20:09

      Korki analne z kitkami też mam, zastanawiam się nad kolorami, które wybrać.

  11. x

    25 czerwca 2018 at 19:01

    Razem z moim partnerem bardzo chcemy odkryć ten dziki świat… W co byśmy się ubrali? Pozwoliłabym mu zaaplikować sobie kulki gejszy. To tak na początek takie małe wprowadzenie do wieczoru….Ja zalozylabym moja skórzana maske kota od V Kristine, dodatkowo skórzany knebel z kulka, dłonie chciałabym mieć Skrępowane z tylu ciała… biust byłby odsłonięty i odziany jedynie w srebrne cienkie łańcuchy z klamra na sutkach. Na dole króciutka rozkloszowana mini do połowy moich pośladkow, oczywiście bez majteczek…a na nogach wysokie lakierkowane czerwone szpilki bądź czarne kozaki za kolano na sporym obcasie…. On..miałby na sobie czarna kominiarkę, czarne skórzane spodnie, opuszczone swobodnie na biodrach, tors ma bardzo umięśniony wiec tylko naoliwilabym jego ciało aby jeszcze bardziej podkreślić jego mięśnie…w dłoni trzymałbym pejcz, specjalnie dla mnie…. a na szyi byłaby czarna skórzana obroża.

  12. Korri Pearl

    25 czerwca 2018 at 16:49

    Zjawiskowa para femdom rodem z filmów z lat 20.:
    Ona: blondynka, czarna suknia atłasowa, czarny gorset od Vermilion, czarne szpilki atlasowe, czarne boa ze strusich piór…
    on: obroża, cały na czarno… prowadzony przez Nią na sznurze z białych pereł zamiast łańcucha

  13. Paula

    25 czerwca 2018 at 16:06

    Taaak :3 świetny konkurs!
    Dla mnie:
    Bodystocking plus korek analny z czarną kitą, do tego czarne uszy oraz obroża z dzwoneczkiem na szyji! :)
    Dla partnera:
    Garnitur, skórzany flogger/pejcz/packa w jednej ręce, a w drugiej łańcuszek od mojej obroży. ;)

  14. Agata

    25 czerwca 2018 at 15:20

    Tematem BDSM interesuję się od dawna, ale zaledwie od niedawna mam partnera, który chce ze mną ten temat odkrywać. Będzie to nasza pierwsza przygoda na tego typu imprezie, tym ciekawsza, że jesteśmy stałymi bywalcami Proto. Mój mężczyzna przekonał mnie do opalania się na plaży nudystów, stąd pomysł jest taki, aby jak najbardziej odkryć ciało – oboje znaleźliśmy sobie seksowne, skórzane, otwarte body z ćwiekami, dla mnie dodatkowo obroża z klamrami na sutki.. Jestem od niego niższa, więc żeby nie zgubić się w tłumie zadbamy o smycz, najlepiej łańcuch. Na pewno będzie to pewne wyzwanie, aby odważyć się na taki występ po raz pierwszy, ale bardzo chcemy spróbować.