Erotyczne scenariusze na walentynki | W święto zakochanych zrób(cie) sobie dobrze!

Erotyczne scenariusze na walentynki | W święto zakochanych zrób(cie) sobie dobrze!

Walentynki jak żadne inne święto kojarzą się ze zmysłowością i gorącym seksem. Jeżeli jesteś osobą, która 14 lutego staje na rzęsach, aby zrobić dobrze drugiej osobie lub okazać sobie odrobinę miłości własnej, te walentynkowe inspiracje są dla ciebie! 

Wpis powstał we współpracy z Lula Pink

Nie bez powodu mówi się, że dla branży erotycznej walentynki to druga gwiazdka – wiele osób poszukuje wówczas sposobów na urozmaicenie seksu, inwestując w obietnicę niezapomnianych erotycznych uniesień. Jak sprawić, żeby nadchodzące walentynki na długo pozostały w pamięci i wywoływały rumieńce przez kolejne miesiące? Wykorzystaj jeden z moich walentynkowych scenariuszy, które sprawdzą się niezależnie od tego, czy nadchodzące święto zakochanych spędzisz solo, z drugą osobą, a może w większym gronie…

W objęciach liny

Jeżeli jeszcze nie zdarzyło ci się obcować z kinkbaku/shibari, w te walentynki możesz zafundować drugiej osobie naprawdę intymne doświadczenie krępowania ciała. Dla wielu osób bycie wiązanymi to jak pozostawanie w bardzo mocnych, satysfakcjonujących objęciach. Wbrew pozorom, erotyczne więzy nie są zarezerwowane wyłącznie dla osób pozostających w relacjach D/s, ale istniejąca już w waszym życiu szczypta dominacji i uległości może uczynić całą zabawę znacznie bardziej ekscytującą. Zaopatrz się więc w odpowiednią do tego celu nylonową linę i… odrób pracę domową. Kinkowa encyklopedia BDSM Wiki ma cały dział poświęcony krępowaniu ciała przy pomocy liny, z uwzględnieniem filmików instruktażowych. Mieszkasz w większym mieście? Sprawdź, czy w twojej okolicy nie odbywają się warsztaty wprowadzające w tajniki erotycznego wiązania!

Jak zrealizować ten walentynkowy scenariusz w pojedynkę? Wypróbuj self-bondage! Krótka lina pozwoli ci wykonać proste wiązania klatki piersiowej czy nóg, co podczas sesji soloseksu może pomóc wyciszyć się, a nawet zintensyfikować doznania.

Erotyczne zbawy z jedzeniem

Nie ma znaczenia, czy preferujesz smaki słodkie, czy wytrawne – walentynki to doskonała okazja, aby pozwolić sobie na naprawdę pyszny, brudny seks. I choć sama od lat wyznaję zasadę, że najpierw powinien być seks, a później jedzenie, nie mam nic przeciwko połączeniu jedzenia i seksu. Możesz wykorzystać klasykę, czyli bitą śmietanę i słodkie polewy zlizywane z ciała drugiej osoby, pójść w zabawę i obrzucać się ciastkami czy innymi rozbryzgującymi się pokarmami lub być eko i użyć arbuza, malin lub oleistego awokado do wykonania zmysłowego masażu. A całość doskonale uzupełni „jedzeniowy” wibrator w kształcie papryczki chilli.

Jeżeli potrzebujesz inspiracji, obejrzyj film Poppy Sanchez Tease Cake na XConfessions.

Niech jednak nie wydaje ci się, że erotyczne zabawy z jedzeniem zarezerwowane są wyłącznie dla większego grona smakoszy i smakoszek! Co więc możesz zrobić w pojedynkę? Spróbuj sploshingu z walentynkowym tortem lub ciastem w kształcie serca! Czym jest sploshing, zapytasz? Niczym innym, jak siadaniem na cieście lub czymś, co zgniatane wytwarza ciapkający dźwięk. Moja rada? Nie wybieraj niczego z czekoladowym lub brązowym kremem, jeżeli nie chcesz uzyskać nieco fekalnego efektu. Postaw na bezpieczne pastele! Być może w ten sposób odkryjesz u siebie nowy kink?

Nie jest to jednak aktywność dla osób podatnych na infekcje – cukier zawarty w wypieku może podrażnić genitalia!

Z sercem na dłoni (i nie tylko!)

Jesteś jedną z osób, które uwielbiają serduszkowy klimat i całymi sobą chłoną słodki, walentynkowy klimat? Daj temu wyraz, dobierając odpowiednie gadżety erotyczne do okazji! Postaw na skromne wibrujące serduszko od Rianne S, nieco mniej skromny wibrator Luv Purple Heart od Rocks-Off, umożliwiające erotyczne zabawy z temperaturą szklane dildo Heart of Glass od NS Novelties lub przypominający pudrowe cukierki butt plug Naughty Candy Heart z prowokującym napisem. W końcu symboli miłości nigdy za wiele, zwłaszcza gdy prezentują miłość do przyjemności! Dołącz do tego bombonierkę w kształcie serca, bukiet czerwonych róż, przyjemnie musujące wino, a wypełniony uniesieniami walentynkowy wieczór dosłownie zrobi się sam.

Każdy z serduszkowych gadżetów erotycznych może być używany zarówno w pojedynkę, jak i kimś, może też być doskonałym prezentem dla bliskiej osoby. A jest to podarunek, który nie przestanie dawać przez wiele kolejnych miesięcy!

Odgrywanie ról

Powiem od razu: nie doradzę ci, o czym mają być twoje erotyczne fantazje, bo je znasz tylko ty. Ale wiem jedno – walentynki to doskonała okazja, aby wykorzystać erotyczny role-play. Ułóż więc zmysłowy scenariusz, który będzie podniecający zarówno dla ciebie, jak i drugiej osoby. Możesz wykorzystać takie tropy, jak uwodzenie nieznajomej osoby, zabawę w szkołę, a nawet odyseję kosmiczną.

Pamiętaj, aby odpowiednio przygotować przestrzeń gry i zaopatrzyć się w odpowiednie rekwizyty. Nieznajoma będzie świetnie wyglądać w masce, która do spółki z ogonkiem sprawdzi się też podczas zabaw w gonienie króliczka, korek analny z ogonem jednorożca przeniesie was w świat niesfornych kucyków, a zestaw do peggingu niektórym parom pozwoli odwrócić role płciowe w sypialni. Możesz też zmienić całą przestrzeń sypialni czy wynajętego pokoju w hotelu w miejsce erotycznej gry i np. zaaranżować prywatny salon masażu, który oferuje zabiegi ze szczęśliwym zakończeniem – tu przydatne mogą okazać się aromatyczne olejki czy rozpalające zmysły świece do masażu.

Czy da się uprawiać role-play solo? Jak najbardziej! Możesz wcielić się w jakąś zmysłową rolę… przed kamerą. Niezależnie, czy podarujesz sobie profesjonalną sesję zdjęciową, staniesz przed obiektywem kogoś znajomego, kto chce mieć zdjęcia do portfolio czy użyjesz samowyzwalacza w aparacie, bycie obiektem seksualnym przede wszystkim dla siebie potrafi w doskonały sposób podładować erotyczne baterie.

To ty bądź prezentem

Możesz też potraktować ten pomysł dosłownie i… obwiązać się dekoracyjną wstążką! Ale teraz zupełnie na serio:

W codziennej gonitwie łatwo zapomnieć o tym, co dla intymności i relacji najważniejsze – intencjonalnym wydzieleniu czasu na budujące i podrzymujące bliskość aktywności. Dlatego jeżeli masz możliwość zrobić jedną, wyjątkową rzecz w te walentynki, podaruj komuś swój czas i uważną obecność. Spędźcie dzień na robieniu rzeczy, które sprawiają wam przyjemność – niekoniecznie tylko tę seksualną. W tym roku walentynki wypadają w czwartek, co oznacza, że nie każdy będzie miał luksus spędzenia tego dnia z ukochaną osobą. Ale… czy na pewno? Być może nie jest jeszcze za późno, by poprosić o jeden dzień urlopu lub zaplanować powalentynkowy wyjazd na weekend?

Jeżeli grasz solo, pamiętaj, że nie trzeba być w relacji, aby celebrować walentynki. Bo to też świetna okazja, aby podarować sobie trochę miłości własnej, zatroszczyć się o siebie. Zasługujesz na to, by spędzić miło czas i (na nowo) zakochać się w sobie!

Walentynki to doskonała okazja, aby celebrować zarówno miłość, jak i jej integralną część – seksualność. Tę drugą możesz rozwijać na różne sposoby i erotyczne scenariusze są jednym z nich. Być może już samo planowanie zmysłowego dnia zakochanych otworzy cię na rozmowy o jeszcze niezrealizowanych fantazjach, preferencjach, tlących się gdzieś kinkach i pozwoli wypełnić ten oraz kolejne dni nieskrępowaną rozkoszą?

okładka wpisu: Sharon McCutcheon via Unsplash

zdjęcia wewnątrz (kolejno): Will O – Unsplash; Tease Cake – zdj. z planu; Maison Close – mat. producenta

Komentarze zamknięte.
  1. Adam

    29 stycznia 2019 at 22:57

    Erotyczne zabawy z jedzeniem są dla naprawdę odważnych i lubiących eksperymentować. Mnie osobiście nie pociągają takie zabawy, ale co najważniejsze w artykule to poza seksem czy walentynkowymi prezentami ważny jest właśnie czas jaki poświecimy drugiej osobie bo to jest coś czego nie zastąpimy pieniędzmi czy mega prezentem.