Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale na świecie jest całe mnóstwo osób rozczarowanych swoim życiem seksualnym. Jestem pewna, że mijasz je na ulicy każdego dnia. Wiele z nich zadaje sobie to samo pytanie: jak polubić seks?
Nie ulega wątpliwości, że internet i kolorowe magazyny pękają w szwach od porad w stylu: „jak urozmaicić seks?”, natomiast często osiągają efekt odwrotny do zamierzonego. Po prostu sprawiają, że osoby, które już doświadczają jakiejś trudności lub frutstracji związanej z życiem seksualnym, zaczynają jeszcze mniej lubić seks. Tam, gdzie powinno zagościć zaciekawienie i inspiracja, pojawia się przymus, aby wymyślać i wprowadzać kolejne urozmaicenia w nadziei, że rozbudzą ochotę na seks. I choć tego typu porady mogą być ciekawą lekturą, zbyt rzadko docierają do źródła problemu.
Czy to normalne, że nie lubię seksu?
Z reguły nie lubi się czegoś, co w jakikolwiek sposób nas nie zadowala, budzi wątpliwość lub jest sprzeczne z naszymi wartościami. Ze smutkiem zauważam, że wiele osób decyduje się na seks, który nie zaspokaja ich potrzeb albo nie spełnia oczekiwań. Nic więc dziwnego, że pojawia się niechęć. A brak przyjemności z seksu może dotyczyć zarówno praktyk partnerowanych, jak i solo – przypominam, że masturbacja to też seks!
Prawda jest taka, że nie musisz uprawiać seksu. Proste i logiczne. Niezależnie od tego, ile razy wcześniej seks zagościł w twoim życiu, niezależnie od tego, czy jesteś w związku, i niezależnie od tego, z jaką płcią lub orientacją seksualną się identyfikujesz, nie musisz uprawiać seksu. Angażowanie się w seks to wybór, nie przymus. To coś, co chce się robić, a nie coś, co musi/powinno się robić.
Niniejszym zwalniam cię więc z obowiązku uprawiania seksu, a jednocześnie zapraszam do pochylenia się nad tym, co pomaga i pozwala ci pragnąć seksu. Co sprawia, że seks staje się ciekawszy od drzemki, obejrzenia nowego odcinka serialu lub grania w kulki na smartfonie? Co sprawia, że chcesz poświęcić mu swój czas, energię i uwagę? Pomyśl o tym, jak czujesz się i co przeżywasz podczas seksu, którego wizja budzi twój entuzjazm i chęć zanurzenia się w tym doświadczeniu.
Jakiego seksu nie lubisz?
Jeśli zadajesz sobie pytanie, jak polubić seks, bardziej użyteczne może okazać się przyjrzenie się temu, jakiego seksu nie lubisz. Zapewne przyjdą ci na myśl różne sytuacje z twojego życia seksualnego, doświadczenia, które sprawiły, że zastanawiałxś się, czy seks w ogóle jest wart zachodu.
W twojej odpowiedzi będą kryły się wskazówki, nad czym warto popracować, aby polubić seks. Być może na światło dzienne wyjdą jakieś niezaspokojone potrzeby, np. „nie lubię seksu, podczas którego druga osoba nie dba o mój komfort i przyjemność”, „nie lubię seksu, podczas którego wszystko dzieje się zbyt szybko i nie mam wystarczająco czasu, aby poczuć podniecenie„, albo inne sytuacje, które powodują, że stronisz od zbliżeń, np. „nie lubię seksu, który jest bolesny”. Podążaj za swoimi odpowiedziami, aby lepiej komunikować swoje pragnienia, a także zaopiekować się tymi aspektami, które mogą wymagać specjalistycznej pomocy, zwłaszcza gdy podczas seksu pojawia się ból lub odzywają nieprzepracowane traumy.
Najczęstsze przyczyny nielubienia seksu
Najczęstsze przyczyny nielubienia seksu, które napotykam w swojej pracy, to kwestie związane z fizycznością, m.in. ból podczas konkretnych aktywności seksualnych, ograniczenia związane z wydolnością seksualną (zarówno własną, jak i osoby partnerskiej) czy niezadowolenie z wyglądu ciała lub jego elementów, np. genitaliów.
Równie często pojawia się sprzeciw związany z formami ekspresji seksualnej, obecnymi w danej relacji – gdy seks zawsze przebiega tak samo lub gdy jedna osoba za każdym razem decyduje się wyłącznie na techniki czy pozycje proponowane przez drugą.
Różni ludzie lubią różne formy seksu – niektórzy preferują energiczne harce rodem z filmu porno, inni wolą powolne pieszczoty w blasku świec. I to jest okej! Żadna z tych preferencji nie jest lepsza ani gorsza, tak długo, jak każda ze stron czerpie satysfakcję z danej formy intymności. Może więc być tak, że ty i bliska osoba preferujecie inne rodzaje seksu, np. ona nie wyobraża sobie zbliżenia bez penetracji, a ty preferujesz outercourse.
Częstą przyczyną nielubienia seksu okazują się też przekonania na temat tego aspektu życia lub… samych siebie. Nasze życia seksualne pełne są zaklęć, które niekoniecznie sprzyjają swobodnej ekspresji seksualnej! Mogą nimi być: „seks bez (penetracji; miłości; wytrysku; orgazmu…) się nie liczy”; „tylko osoby X (cecha uznawana za negatywną) lubią w łóżku Y (praktyka seksualna)”; „jedynie orgazm pochwowy jest prawdziwy”. Na ile tego typu przekonania mogą wpływać na twoją chęć uprawiania seksu?
Dlaczego chcesz uprawiać seks?
Jako ludzie uprawiamy seks z różnych powodów. Mogą nimi być: chęć zredukowania napięcia; wzmocnienie więzi z bliską osobą; wyrażanie uczuć; chęć doświadczenia orgazmu; prokreacja; „bo dawno nie było seksu”; chęć poczucia się atrakcyjnie; brak wiedzy, jak odmówić seksu; ciekawość; chęć wyegzekwowania czegoś w zamian; dla zabawy; aby poczuć się „normalnie” i nie odstawać od znajomych/rówieśników; z nudów… Ta lista mogłaby być bardzo długa!
Zastanów się, jaką funkcję seks pełni teraz w twoim życiu, co mu przyświeca. Ile z twoich powodów decydowania się na seks wynika z potrzeb, które mogłyby być zaspokojone w inny sposób? Dla przykładu: jeśli często decydujesz się na seks, aby zachęcić drugą osobę do zrobienia czegoś lub jej za to podziękować, być może używasz seksu jako karty przetargowej, waluty w relacji. W takiej sytuacji łatwo o niechęć do zbliżeń. Co czujesz, myśląc, że druga osoba mogłaby decydować się na seks z tobą z tego samego powodu?
Jeżeli dostrzegasz, że najwięcej powodów, dla których uprawiasz seks, osadza się na załatwianiu nim czegoś innego, zapytaj siebie, co pomogłoby przesunąć twoją motywację w rejony związane z doświadczaniem przyjemności.
Jak polubić seks i co ma do tego relacja?
Jeśli jesteś w związku, musisz wiedzieć, że to, co dzieje się w relacji, u wielu osób wpływa na to, co w seksie – i vice versa! Zastanowiłabym się więc, czy w twoim związku jest wystarczająco dużo zaufania, szczerości i wzajemności, aby seks był dla ciebie kuszącą perspektywą. Czy dynamika tej relacji pozwala ci doświadczać takiego seksu, jakiego pragniesz i ile wpływu masz na to, jak wygląda wasze życie seksualne? A może nierówny układ sił w związku i poczucie, że zbyt mało zależy od twoich preferencji i decyzji sprawia, że odechciewa ci się seksu? Być może odkryjesz, że niektórym aspektom relacji warto przywrócić balans, aby odzyskać seksualną harmonię?
Zaopiekuj się sobą
Jak widzisz, nie ma jednego sposobu, aby polubić seks. Natomiast pozytywna relacja z seksem jest istotna w przypadku osób, które chcą być aktywne seksualnie. Przyjrzyj się więc temu, czego w seksie doświadczasz teraz, i gdzie dostrzegasz potrzebę zmiany kursu. Zainteresuj się swoim ciałem i jego potrzebami, nie pomijając sfery emocji i relacji. I pamiętaj, że seksualność jest czymś, co warto rozwijać zarówno na poziomie teorii, jak i działania. Co zatem możesz zrobić dziś w ramach samoopieki seksualnej, aby zbliżyć się do siebie i swoich pragnień?
Uważasz ten artykuł za przydatny? Podaj go dalej lub…
zdjęcie tytułowe: Nataliya Vaitkevich via Pexels
Komentarze zamknięte.
FelicjaU
13 stycznia 2023 at 14:35Według mnie w tym wpisie poruszany jest bardzo ważny temat. Niestety edukacja seksualna w naszym kraju leży – to dobrze, że są osoby, które dzielą się takimi treściami i szerzą wiedzę w tym temacie. Dobrze jest znać swoje preferencje i wiedzieć jakie ma się upodobania i umieć przy okazji o tym rozmawiać ze swoim partnerem. To bardzo ułatwia sprawę.