Sex-care, czyli co? | Jak dbać o siebie seksualnie?

Sex-care, czyli co? | Jak dbać o siebie seksualnie?

Sex-care staje się coraz bardziej widocznym elementem self-care, czyli spolszczonego przez Blimsien „osiędbania”. Czy to oznacza, że do zestawu startowego z maseczką w płachcie i kulą do kąpieli dołącza teraz wibrator? Cóż, niekoniecznie… 

Nie dziwię się osobom, które słysząc self-care, mają w wyobraźni instagramową wersję dbania o siebie, wymagającą obecności rzeczonej maseczki, wypełnionej pianą wanny, świecy zapachowej i innych równie pięknych artefaktów. Jeżeli pójść tym tropem, to na sex-care składałby się pewnie jakiś designerski wibrator, luksusowy lubrykant i album sztuki erotycznej. 

I choć dostęp do seksualiów jest ważny, to skupienie na przedmiotach, zarówno w przypadku osiędbania, jak i dbania o seks, bardzo często wiążę się jedynie powierzchownym dbaniem o siebie. Kierowanie uwagi na rzeczy, które można kupić, niekoniecznie sprzyja prawdziwemu, intencjonalnemu dbaniu o siebie. Tak samo jest w przypadku sex-care.

Jak zatem wprowadzić sex-care do swojego życia?

Zrób porządki

Nie mam tu na myśli sprzątania sypialni (choć go nie wykluczam!), a zadbanie przede wszystkim o własny seksualny dobrostan. Zastanów się, dla czego/kogo nie ma miejsca w twoim seksie. Pomyśl o takich aspektach, jak postawy wobec seksu, przekonania, konkretne typy osób. Pomyśl o tym, jak chcesz się czuć w swojej seksualnej przestrzeni, kogo/co chcesz do niej zaprosić.

Być może będzie wymagało to zwolnienia tempa, przerwy od partnerowanego seksu, przyjrzenia się relacjom w swoim życiu i wprowadzenia drobnych lub rewolucyjnych zmian. To ty decydujesz, jak małe lub drastyczne działania chcesz podjąć na tym etapie.

Wybierz autentyczną seksualność

W wolnej chwili przyjrzyj się własnym przekonaniom na temat seksu. Które z nich są pomocne, a które kompletnie nie? Spróbuj przypomnieć sobie, skąd się wzięły i czy na pewno się z nimi zgadzasz. Krytyczna postawa to bardzo ważny element sekspozytywności.

Pomyśl też, kiedy, w jakich sytuacjach, w jakich dynamikach czujesz się seksualnie wzmocnionx? Kiedy już je namierzysz, dąż do nich w sposób świadomy.

Zredukuj wstyd

Ponieważ seks to wciąż dla wielu osób temat skomplikowany, równie skomplikowana może okazać się twoja relacja z własną rozkoszą. Wielu osobom wpojono wstyd związany z cielesnością, doświadczaniem przyjemności, pragnieniem fizycznego kontaktu z drugą osobą. Niestety, wstyd, zwłaszcza ten wzmacniany latami, jest bardzo silną emocją.

Poszukaj wyjścia z tego stanu – weź własną przyjemność we władanie, daj sobie pozwolenie, by pożądać seksu i eksperymentować z własnym ciałem. Możesz skorzystać z mojej autoerotycznej medytacji o mapowaniu przyjemności lub listy 15 seksualnych afirmacji.

Odrzuć seksowne, powitaj seksualne

Większość z nas wie, co jest sexy. Wiemy, jak się zachowywać, wyglądać, brzmieć, aby podobać się i wzbudzać pożądanie. Bardzo często ta wizja seksowności staje się przeszkodą w głębokim przeżywaniu seksualności. Nieświadomie stajemy się osobami seksownymi, a niekoniecznie seksualnymi.

Postaraj się namierzyć podczas seksu te momenty, w których zastanawiasz się, czy wciąż wyglądasz i brzmisz wystarczająco atrakcyjnie, a nie zwracając uwagi na to, jak się czujesz i czy jest ci przyjemnie. Nie pozwól, aby seks, który powinien być też dla ciebie, był jedynie występem dla osoby, z którą go uprawiasz.

Zacznij brać

Sex-care to również zrozumienie swoich potrzeb, wywracanie seksualnych skryptów do góry nogami i granie w swojej drużynie. Zacznij brać – szczególnie jeśli z natury jesteś osobą, która dużo daje siebie innym.

Wiele osób działa tak, jakby angażowały się w seks tylko dla tej drugiej osoby i jej rozkoszy. Nie bój się wzajemności – drugiej osobie na pewno zależy też na twojej przyjemności, zasygnalizuj więc, jak może ci ją ofiarować.

Sex-care – dlaczego warto?

Nawet jeśli nie jesteś w stanie znieść nadużywanego w mediach terminu self-care, być może to sex-care będzie tym, który lepiej pokrywa się z twoimi aktualnymi potrzebami, lepiej rezonuje z twoją osobowością.

Pamiętaj też, że nie wszystkim osobom dbanie o siebie, swój seks przychodzi naturalnie – być może i w twoim przypadku będzie wymagało odrobiny samozaparcia i przypominania sobie o obranej ścieżce ku zaopiekowanemu i bardziej autentycznemu życiu seksualnemu.

zdjęcie tytułowe: Ava Sol via Unsplash

Komentarze zamknięte.
  1. Beniamina

    30 lipca 2020 at 13:23

    Ale super! Seksowność-seksualność to głęboki temat do eksploracji.