Masturbacja w prezerwatywie może wydawać się dość osobliwym pomysłem. Dlaczego niektóre osoby się na nią decydują i jakie są jej zalety?
Choć prezerwatywy jako metoda barierowa powstały, by zapobiegać infekcjom przenoszonym drogą płciową oraz niechcianemu zapłodnieniu, nie jest to jedyny kontekst, w którym sprawdzają się świetnie.
Niewielu osobom przychodzi do głowy, by po środki barierowe sięgać również podczas masturbacji. Okazuje się, że w tej sytuacji nie tylko pomagają one kontrolować wydzieliny ciała, ale też mogą stanowić wartość dodaną. Jakie są zatem zalety masturbacji w prezerwatywie?
Masturbacja w prezerwatywie – zalety
Redukcja lęku
Wiele osób nie czuje się pewnie podczas zakładania prezerwatywy w towarzystwie. Nerwy związane z zakładaniem kondomu podczas seksu partnerowanego są czasem tak silne, że prowadzą do utraty wzwodu. Pewne, a co za tym idzie – bezpieczniejsze używanie prezerwatyw wymaga praktyki. Dlaczego więc nie miałaby się odbywać podczas soloseksu?
Podczas masturbacji presja jest znacznie mniejsza, a poczucie prywatności stwarza okazję do eksperymentowania z różnymi markami, teksturami i wielkościami, co pozwala znaleźć idealne dopasowanie i lepiej poznać swoje preferencje związane z kondomami.
Zmniejszenie wrażliwości
Osoby uskarżające się na przedwczesny wytrysk mogą wykorzystać autostymulację w prezerwatywie jako element treningu masturbacyjnego, zwłaszcza gdy problem wynika z dużej wrażliwości genitaliów na dotyk.
Choć producenci prezerwatyw prześcigają się w projektowaniu jak najcieńszych kondomów, w tym wypadku warto pójść w drugą stronę i sięgnąć po nieco grubsze modele. Masturbacja w prezerwatywie pozwoli sprawdzić, na ile zastosowanie nawet delikatnej bariery pomaga oddalić moment ejakulacji.
Zmiana perspektywy
Wiele osób uwewnętrznia negatywne przekazy wokół prezerwatyw – że psują nastrój, że ich zakładanie jest przykrym obowiązkiem, że mają negatywny wpływ na odczuwanie przyjemności. Robi się z tego samospełniająca się przepowiednia – gdy wierzy się, że kondom jest czymś, co ogranicza ekspresję seksualną, zapewne tak będzie.
Dlatego stosowanie prezerwatywy podczas masturbacji pozwala przerwać ten błędny krąg i wytworzyć pozytywne skojarzenia związane z metodami barierowymi. Podczas masturbacji w prezerwatywie warto wówczas skupiać się na przyjemnych doznaniach, by nauczyć się je dostrzegać, aby następnie kierować na nie uwagę w trakcie seksu partnerowanego z użyciem kondomu.
Higieniczne korzystanie z seksualiów
To nie tajemnica, że masturbatory, w tym popularne Fleshlighty czy inne kieszonkowe cipki, zrobione są z porowatych materiałów. Choć ich żywotność można przedłużać odpowiednią konserwacją, obecność wydzielin ciała – w szczególności gdy ma się dość luźne podejście do czyszczenia zabawek – może prowadzić do szybszego zużywania się gadżetu, nagromadzania bakterii, a nawet powstawania pleśni.
Prezerwatywa znacznie ułatwia korzystanie z zabawek erotycznych, czyniąc ich czyszczenie znacznie łatwiejszym. To samo tyczy się sięgania po innego rodzaju przedmioty podczas masturbacji – poduszki, zrolowane ręczniki czy penetrowania szczelin miękkich mebli – prezerwatywa sprawia, że zabawa jest bardziej higieniczna.
Sposób na wykorzystanie przeterminowanych kondomów
Prezerwatywy mają datę przydatności do użycia. Ponieważ zrobione są z materiałów, które z czasem mogą tracić swoją elastyczność, używanie przeterminowanych prezerwatyw podczas seksu partnerowanego stanowi znacznie większe ryzyko pęknięcia, a co za tym idzie – przenoszenia infekcji lub zapłodnienia.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by sięgnąć po przeterminowany kondom podczas masturbacji. Zdaję sobie sprawę, że pieniądze i kwestia troski o środowisko mogą dla niektórych być mocnymi argumentami przeciwko stosowaniu prezerwatyw poza kontekstem partnerowanym, rodzajem fanaberii. Nie każdy ma dostęp do darmowych środków barierowych i nie każdy czułby się komfortowo, produkując śmieci bez większej konieczności. Uważam jednak, że gdy nie chce się kupować prezerwatyw z myślą o masturbacji, wykorzystanie w ten sposób prezerwatywy po terminie, którą już się posiada, jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż jej wyrzucenie.
Jak masturbować się w prezerwatywie?
Choć prezerwatywy często są nawilżane, nie żałuj sobie lubrykantu. Żelem można pokryć prezerwatywę zarówno od zewnątrz, jak i od środka, by sprawdzić, jak wpływa to na doznania. Dodatkową atrakcją może okazać się sięgnięcie po lubrykant o specjalnych właściwościach, np. chłodzący lub rozgrzewający. Duże nawilżenie zmniejszy też ryzyko rozdarcia lub pęknięcia kondomu podczas energicznej masturbacji.
Połącz prezerwatywę z gadżetami erotycznymi. Wspomniałam już, że stosowanie kondomów podczas używania masturbatorów pozwala wydłużyć żywotność zabawek. Nie są to jednak jedyne zabawki, które uprzyjemnią sesję przyjemności. Wibrator typu pocisk, pierścień na penisa czy inny masażer to równie godne towarzystwo dla kondomu.
Po prezerwatywę warto sięgnąć również podczas wspólnej lub wzajemnej masturbacji. Z jednej strony jest to kolejny sposób na nadawanie sięgania po prezerwatywę nowego, erotycznego kontekstu. Z drugiej zaś, w sytuacjach, w których może dojść do zapłodnienia lub jest się na etapie leczenia infekcji intymnej, dzięki kondomowi taki seks staje się bezpieczniejszy, co pozwala osobom uczestniczącym poczuć się pewniej.
Masturbacja w kondomie – dlaczego nie?
Masturbacja w prezerwatywie jest znacznie częstsza, niż mogłoby się wydawać, choć bardzo rzadko się o niej mówi. Natomiast liczba filmów pornograficznych z soloseksem w kondomie pozwala dostrzec, że osób erotyzujących to doświadczenie jest naprawdę sporo. Dlaczego więc nie spróbować, by dowiedzieć się o sobie czegoś nowego?
Uważasz ten artykuł za przydatny? Wesprzyj moją działalność wirtualną kawą w serwisie Buycoffee lub Ko-fi! Doświadczasz trudności w obszarze seksu lub relacji? Skorzystaj z moich konsultacji online, podczas których wspólnie wypracujemy możliwe rozwiązania.
zdjęcie tytułowe: cottonbro via Pexels
Komentarze zamknięte.
Janusz Solecki
31 października 2022 at 05:57Czy na wibrator wprowadzany do odbytu zakładać prezerwatywę?
Nx
7 listopada 2022 at 15:32Ogólnie nie jest to konieczne, natomiast warto rozważyć założenie prezerwatywy na wibrator analny, gdy planuje się używać go waginalnie podczas tej samej sesji (przed wprowadzeniem do pochwy należy zdjąć kondom); gdy gadżetu będzie używać więcej osób podczas tej samej sesji – przed skorzystaniem z zabawki przez kolejną osobę nakłada się nową prezerwatywę. W tych sytuacjach można też po prostu wibrator wyczyścić.
Zaletą prezerwatywy podczas stosowania wibratora analnego jest też to, że „wygładza” powierzchnię gadżetu, co może ułatwić jego wprowadzenie do anusa.
Janusz Solecki
1 września 2022 at 03:38Od wielu lat onanizuję się w prezerwatywie. Sprawia mi to wielką przyjemność. Pozdrawiam serdecznie wszystkich gumkowych onanistów.
Peter
23 lipca 2022 at 20:12Świetny wpis, z każdym argumentem się zgadzam. Mi też się zdarza masturbować w prezerwatywie i jest to bardzo dobra opcja. Rozwinę jedną zaletę, konkretnie kontrolowanie wydzielin. W prezerwatywie nie trzeba się martwić tym, że obfitym wytryskiem trafimy tam, gdzie byśmy nie chcieli. Czasami wytryski potrafią być naprawdę mocne i obfite, kondom ułatwia 'sprzątanie’. Podobnie prezerwatywy zdarzają się przy pieszczotach partnerowanych.
Warto wspomnieć o prezerwatywach wydłużających stosunek, które mają benzokainę, czyli środek znieczulający w składzie. Osoby z problemem przedwczesnego wytrysku lub planujące edging mogą o takich pomyśleć.
I właśnie wynikająca z tego nauka zakładania kondoma, jest to bardzo ważna wiedza i po prostu warto to zrobić wcześniej niż iść na żywioł.
A jak jest w przypadku używania z gadżetami? Trzeba na coś zwrócić uwagę? To co mnie nurtuje, to że nigdy na prezerwatywie nie ma informacji jakim lubrykantem została pokryta, a jeśli silikonowym, to np. jest ryzyko uszkodzenia takich zabawek jak Tenga, Fleshlight czy też wibratorów z silikonu czy takich urządzeń jak Satisfyer Man Vibration? Swoją drogą zawsze mnie interesowała żywotność tych zabawek, czy jest jakiś czas, gdy taką porowatą zabawkę jak Flesh czy tenga należy, a nawet trzeba wymienić, czy dopóki wszystko wygląda dobrze i nie śmierdzi, to można używać?
Mam jeszcze pytanko o lubrykant do środka kondoma. Kojarzę, że w innym wpisie też o tym wspominałaś. Polecasz większą czy mniejszą ilość?
Czy planujesz jeszcze wpisy o wskazówkach odnośnie masturbacji? Temat rzeka i z chęcią bym poczytał o różnych wskazówkach. Pamiętam wpis o wandach i akapit o tym, jak można wykorzystać je przy penisach, po cichu liczę na rozwinięcie tematu.
Pozdrawiam, dzięki za wpis, jak zawsze dobra robota Nat!
Nx
25 lipca 2022 at 12:11Z mojego doświadczenia wynika, że prezerwatywy, np. Durex, są nawilżane lubrykantem silikonowym. Akcesoria, o których wspominasz: masturbatory Tenga i Fleshlighty nie są zrobione z silikonu, tylko z TPR lub TPE, więc mogą być łączone z silikowym lubrykantem, w przeciwieństiwe do zabawek pokrytych silikonem, np. Satisfyer Man Vibration. Masturbatory silikonowe ze względu na nieporowaty materiał, są długowieczne, natomiast gdy używa się ich z prezerwatywą, lepiej sięgnąć po wariant bez nawilżenia i użyć wodnego żelu.
Tutaj na dole strony znajdziesz dokładną instrukcję, jak dbać o masturbator z miękkiego materiału, aby możliwie wydłużyć jego żywotność i jak rozpoznać, że czas go wymienić: https://www.kinkywinky.pl/akcesoria-erotyczne/masturbatory/ – generalnie przy prawidłowej higienie zakłada się, że masturbator może posłużyć nawet do 500 godzin zabawy, jeśli pamięta się o myciu, dokładnym suszeniu i talkowaniu.
Ilość lubrykantu w prezerwatywie zależy od preferencji, jednakże im więcej się go wleje, tym delikatniejsze będą bodźce – osoby z dużą wrażliwością członka mogą więc eksperymentować z większą ilością żelu.
Co do wskazówek odnośnie masturbacji, mogę polecić książkę „Klub rozkoszy” autorstwa June Pla – jest to ilustrowany poradnik z dużą liczbą ciekawych technik.
Peter
28 lipca 2022 at 21:43Dobrze wiedzieć. Szkoda, że producenci nie umieszczają wprost takich informacji. Wiele by to ułatwiło.
Po przeczytaniu o porowatości materiałów zacząłem się bardziej skłaniać ku silikonowym gadżetom i niestety wybór w porównaniu do standardowych jest o wiele mniejszy, bo większość zabawek do stymulacji penisa, jak są silikonowe to nie są to typowe strokery. Ale widzę poprawę na tym polu. Ostatnio widziałem Arcwave voy, całkiem spoko wydaje się być, ciekaw jestem jak taki silikonowy rękaw wypada w porównaniu do Fleshlight czy innych popularnych masturbatorów. Na kinkywinky widziałem offbeat venti. To jest dobra nisza do zapełniania, ale dobrze wiedzieć, ze standardowe masturbatory mimo wszystko są dość wytrzymałe. Swoją tengę wyrzuciłem po 2 latach, pomimo, że nie miała śladów zniszczeń.
Ostatnio spróbowałem i dałem lubrykant do środka, trochę niefortunnie mi to wyszło, bo całość wylądowała w zbiorniczku. Następnym razem dam mniejszą ilość, będe musiał pokombinować, ale wrażenia jak najbardziej pozytywne :D Bardzo fajne urozmaicenie.
Na szybko sprawdziłem książkę i wydaje się być dobrą pozycją, ilustrowana forma bardzo mi przypasowała.
Małgorzata
18 lipca 2022 at 22:03Mam pytanie odnośnie użycia prezerwatyw jako izolatora od toksycznych gadżetów. Swego czasu czytałam na blogu Dangerouslilly, że kondomy nie będą skuteczne ponieważ żel jest z niestabilnych substancji które mogą uszkadzać kondom i dostawać się do organizmu mimo to. Moim zdaniem po prostu lepiej nie kupować tego typu gadżetów ale jestem jednak ciekawa czy masz jakąś wiedzę na ten temat i czy jesteś w stanie to potwierdzić swoimi doświadczeniami? link do arykułu: https://dangerouslilly.com/2016/03/should-you-really-cover-your-sex-toy-with-a-condom/
Nx
19 lipca 2022 at 09:41Jeżeli chodzi o gadżety wprowadzane do ciała – dilda, korki analne, wibratory etc. to również odradzam kupowanie akcesoriów z porowatych materiałów. W istocie chodzi o to, że gadżety zrobione z żelu i innych miękkich mieszanek mogą wydzielać olejki mineralne, które mogą uszkadzać lateksową prezerwatywę. Trzeba jednak pamiętać, że gadżet gadżetowi nierówny – liczba producentów jest ogromna, podobnie jak liczba dostępnych zabawek, a rynek jest uregulowany, więc standardy co do proporcji surowców nie istnieją. Nie da się odgórnie stwierdzić, który gadżet zawiera potencjalnie szkodliwe substancje i czy jest to ilość, która już uszkodzi barierę, czy jeszcze nie.