Recykling gadżetów erotycznych | Co warto wiedzieć?

Recykling gadżetów erotycznych | Co warto wiedzieć?

Recykling gadżetów erotycznych rodzi wiele pytań. Co zrobić ze zużytymi gadżetami erotycznymi? Gdzie i w jakich sytuacjach można oddać je do recyklingu? Czy można sprzedawać używane seks zabawki?

Większość osób w moim otoczeniu coraz poważniej podchodzi do życia w duchu less lub zero waste, chcąc zadbać o to, co tu i teraz, oraz o przyszłość planety. Świadome decyzje nie dotyczą już tylko tego, co się je lub nosi, ale i takich obszarów, jak intymność i seks.

Dla wielu ludzi używanie gadżetów erotycznych jest ważnym elementem ekspresji seksualnej, więc nic dziwnego, że nie chcą z niego rezygnować. Natomiast o ile informacje dotyczące tego, co zrobić z odpadkami kuchennymi, są szeroko dostępne, trudniej o jasne porady, co zrobić, gdy zabawka erotyczna znudzi się lub nie nadaje do użytku. Przychodzę więc z pomocą.

Co zrobić ze zużytymi seksualiami?

Postępowanie wokół zużytych akcesoriów erotycznych będzie różnić się w zależności od tego, z jakiego materiału zostały zrobione i czy mają komponenty elektryczne. Jak postępować ze starymi lub zużytymi gadżetami erotycznymi?

Wibratory i inne elektryczne gadżety erotyczne

Akcesoria erotyczne wyposażone w mechanizm elektroniczny lub elektryczny mogą być przetwarzane w ramach dyrektywy ZSEE (WEEE). Warto więc zanieść je do lokalnego kontenera, gdy znudzą się, zużyją lub zepsują, a gwarancja nie wymaga odesłania wadliwego produktu. W przypadku zabawek na baterie należy uprzednio wyjąć akumulatorki i wyrzucić je do dedykowanego pojemnika.

Przetwarzanie wibratorów, podobnie jak innych małych sprzętów gospodarstwa domowego, jest niezwykle ważne. Wyrzucanie ich wraz z odpadami zmieszanymi poskutkuje wywiezieniem akcesoriów na wysypisko śmieci, gdzie mogą dodatkowo zanieczyścić środowisko naturalne.

Zdaję sobie sprawę, że perspektywa zaniesienia zużytego wibratora czy pompki do łechtaczki do punktu zbiórki, który znajduje się w popularnej lokalizacji typu supermarket, może wprawiać w zakłopotanie, natomiast wówczas warto poszukać wolnostojącego kontenera lub wybrać godziny mniejszego ruchu.

Gadżety żelowe, gumowe, z TPE, PVC

(np. masturbatory, nakładki na penisa, dilda)

TPR, TPE, żel i mieszanki typu sil-a-gel ze względu na brak regulacji dotyczących gadżetów erotycznych nadal wykorzystywane są do produkcji akcesoriów, choć ze względu na porowatość są nietrwałe, a niektóre mogą być nawet toksyczne. Z tego względu odradzam sięganie po seksualia zrobione z powyższych materiałów. Niestety, zwłaszcza w przypadku masturbatorów często trudno o alternatywę.

Materiały te nie podlegają recyklingowi, trzeba więc wyrzucić je do odpadów zmieszanych, skąd powędrują na wysypisko śmieci – są więc potencjalnie szkodliwe nie tylko dla ciała ludzkiego, ale i dla środowiska naturalnego.

Szklane i ceramiczne gadżety erotyczne

(np. dilda, zatyczki analne)

Mogłoby się wydawać, że wszystkie szklane gadżety erotyczne można wyrzucić do pojemnika na szkło – o czym sama do niedawna byłam święcie przekonana – jednak nie jest to takie proste. Okazuje się, że akcesoria z pyreksu nie są poddawane przetworzeniu, więc muszą powędrować do odpadów zmieszanych. Gadżety ze szkła sodowo-wapniowego podlegają jednak recyklingowi. Przed wyrzuceniem sprawdź, z jakiego szkła zrobiona jest zabawka.

W przypadku akcesoriów ceramicznych sprawa jest nieco prostsza – nie nadają się do przetworzenia, więc trzeba je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane.

Gadżety silikonowe 

(np. dilda, korki analne, pierścienie na penisa)

Gadżety erotyczne z silikonu są przyjemne w dotyku, trwałe, a sam materiał jest nieporowaty i bezpieczny dla ciała ludzkiego. Nic więc dziwnego, że silikonowe seksualia cieszą się ogromną popularnością.

Silikon jako materiał może być przetworzony i wykorzystany ponownie, natomiast ten proces zazwyczaj dotyczy skali przemysłowej, nie zaś indywidualnej konsumpcji. Zużyte i uszkodzone silikonowe gadżety erotyczne należy więc wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane.

Gadżety z plastiku 

(np. obudowy masturbatorów)

Akcesoria z plastiku bez elementów elektronicznych i baterii możesz wyrzucić do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne.

Wyjątkiem jest jednak czarny plastik, który ze względu na obecność i właściwości pigmentu carbon black nie może zostać przetworzony. Dotyczy to zarówno samych akcesoriów, jak i opakowań, np. tacek zabezpieczających zabawki wewnątrz pudełka.

Gadżety erotyczne ze stali nierdzewnej

(np. zatyczki analne, dilda, pierścienie i klatki na penisa, sondy, zaciski na sutki)

Gadżety erotyczne ze stali nierdzewnej, np. dilda czy zatyczki, można wrzucić do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne. Akcesoria mniejszych rozmiarów – zaciski, pierścienie czy sondy muszą zostać wrzucone do pojemnika na odpady zmieszane, gdyż ze względu na rozmiar ich przetworzenie może być niemożliwe.

Odzież erotyczna

(np. bielizna erotyczna, kostiumy)

Seksualia to nie tylko gadżety erotyczne, ale i odzież. Choć warto inwestować w bieliznę czy kostiumy, po które będziemy sięgać wielokrotnie, zdaję sobie sprawę, że czasem niszczenie ubrań, np. zdzieranie z ciała majtek czy pończoch, bywa elementem erotycznej gry. Zamiast jednak wyrzucać tekstylia, warto po wypraniu rozważyć ich przetworzenie w jednym z lokalnych punktów – kontenerze lub zbiórce w sklepie odzieżowym.

Gadżety plastikowo-silikonowe bez elektroniki

(np. dilda, korki analne)

Niektóre akcesoria erotyczne bez motorka składają się z plastikowego trzonu pokrytego silikonem. Choć intuicja może podpowiadać, aby wyrzucić taki gadżet do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne, nie należy tego robić, gdyż zabawka nie zostanie przetworzona. Można jednak spróbować gadżet rozbroić, czyli oddzielić silikonową powłokę od plastiku, i wówczas wyrzucić silikon do pojemnika na odpady zmieszane, a trzon – na plastikowe.

Sprzedaż używanych gadżetów erotycznych

Zdaję sobie sprawę, że sprzedaż i kupowanie używanych gadżetów erotycznych to nie rozwiązanie dla każdego. Część osób może odczuwać dyskomfort, sięgając po zabawki „po kimś”, nawet mając świadomość, że zostały one zdezynfekowane. Podobnie rzecz ma się po drugiej stronie – nie każdy będzie czuć się pewnie, odsprzedając seksualia. Zawsze należy więc postępować w zgodzie ze sobą, swoimi „ble” i „mniam”.

Nieuszkodzone gadżety erotyczne z nieporowatych materiałów (silikonu, plastiku ABS, szkła, porcelany, stali) można puścić dalej w obieg – oddać je, wymienić lub odsprzedać. Dokładne umycie ich mydłem antybakteryjnym lub sprejem do czyszczenia gadżetów erotycznych wystarczy, aby używać ich bezpiecznie. Dla większej pewności akcesoria bez wewnętrznego mechanizmu można wygotować, a szkło czy stal przetrzeć alkoholem. Kupując lub odsprzedając używane zabawki należy uprzednio dokładnie je obejrzeć, aby sprawdzić, czy ich powierzchnia nie jest odbarwiona lub uszkodzona (zarysowania, pęknięcia, szczeliny w miejscach łączeń materiałów). Gdy cokolwiek budzi naszą wątpliwość, lepiej pozbyć się takiego gadżetu, niż próbować dać mu drugie życie za wszelką cenę.

Zdecydowanie odradzam odsprzedawanie i kupowanie używanych gadżetów z gumy, TPE, PVC, żelu – bakterie, wirusy i grzyby mogą gromadzić się i namnażać w ich porowatej strukturze, co czyni dzielenie się tego typu zabawkami zbyt ryzykownym, nawet w przypadku osób partnerskich. Mitem jest, że wystarczy naciągnąć na taki gadżet prezerwatywę – niektóre materiały zawierają olejki mineralne, które mogą uszkadzać kondomy i zmniejszać ich skuteczność. Prezerwatywa daje w tym przypadku złudne poczucie bezpieczeństwa. Dlatego próby odsprzedawania używanych akcesoriów tego typu, nawet na stronach fetyszowych, wydają mi się wątpliwe etycznie.

Świadome kupowanie poprzedza świadome wyrzucanie

Nie będę ukrywać, że moja pozycja jest nieco specyficzna, ponieważ testowanie, recenzowanie i porównywanie gadżetów erotycznych to ważny element mojej działalności. Seksualia pojawiają się w moim życiu nie tylko w wyniku zakupów, ale też w ramach współpracy z markami czy przesyłek PR-owych. Staram się jednak, aby ich zdobywanie nie odbywało się pod wpływem impulsu, a było przemyślaną decyzją. Chętnie też oddaję akcesoria lub odsprzedaję je za symboliczną kwotę.

Zachęcam jednak do inwestowania w trwałe gadżety erotyczne, pochodzące z pewnych źródeł, poprzedzone odpowiednim researchem. Choć nie zawsze pozwoli to uniknąć wpadek związanych z tym, że jakaś zabawka się nie sprawdzi, z pewnością zaowocuje rzadszymi dylematami wokół recyklingu gadżetów erotycznych.

Uważasz ten artykuł za przydatny? Możesz wesprzeć moją działalność, stawiając mi wirtualną kawę (we własnym kubku!) w serwisie Ko-fi (PayPal) lub Buycoffee (Blik).

zdjęcie tytułowe: Shvets Production via Pexels